poniedziałek, 6 lutego 2012







Zgodnie z obietnicą "rychło w czas" dodaję kolejny post :) Na zdjęciach buty o których pisałam wcześniej - moje niemal raperskie żółciaki, ale jednak nie do końca... Buty są amerykańskiej firmy Volataile i słyną z wygody, a także chyba z brzydoty ;) Jakkolwiek by nie było mi podobają się bardzo!!!! Pogoda jest straszna i jest to tak oczywiste, że nie będę o tym pisać, tak czy owak my z Lulą ubieramy się ciepło i jest trochę mniej strasznie.... Pozdrawiam - trzymajcie się ciepło!!!!

As i promised, next post almost on time :) On pictures: shoes that i mentioned earlier - rapper yellow's wannabies....shoes from American company: Volataile, they are famous for comfort and perhaps their ugliness ;) I like them a lot anyway!!! Wheater is terrible and its so obvious that i will not write about that, besides, we (lula and me) are dressed warm and it's all less awful... regards - and keep warm!!!!