fot. Lucyna Sznejweis
Wciąż jeszcze nie mam pracy, a więc wciąż jeszcze nie mam pieniędzy np. na nowe buty.... Nie brakuje mi zatem czasu na to aby prowadzić tego bloga, przebierać się, robić zdjęcia, marzyć, czy wydawać niezarobione jeszcze pieniądze.....
Poprawiam sobie humor kolorami i mam nadzieję, że ci nieliczni, którzy odwiedzają tego bloga też się uśmiechną oglądając mnie w stylistyce barbi-kowbojka... (Buciki firmy Street kupiłam za jakieś 25 zł)
Matylda - dziękuję za piękny płaszczyk! - Rajstopy też od was.
Still no job, so still no money for... new shoes. Therefore i have time to run my blog, dress up, take pictures, dream or even spend unearned money. Colours improve my mood and i hope that those few visitng this blog, smile watching me in barbie - cowgirl style ("Street" shoes, bought for 8 bucks).
Matilda - thanks for beautiful coat! - tights here, also from you.
buciki i rajstopy są mega! razem wyglądaja ślicznie:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=wGz3Neb9Ik8
OdpowiedzUsuń8 marca tu jeszcze lepiej jest, wszystkiego najlepszego
OdpowiedzUsuńThe pink is so eye-catching!
OdpowiedzUsuńLOVE your hat! pink works great on you!
OdpowiedzUsuńx