Wybaczcie, że tak długo nie pościłam...
To chyba dlatego, że poprzez mój kurs wizażu skoncentrowałam się ostatnio przede wszystkim na makijażu, a ponad to wciąż doskwiera mi brak nowych butów, który chyba osłabia mój entuzjazm w blogowaniu... Ale poprawię się, obiecuję (!) - nie dam się tak łatwo zniechęcić... kupię nowe buty ;) Sukienko-bluzka to względnie nowa rzecz, kupiłam w Croppie i kosztowała chyba 30zł, abstrahując od tego, że może jestem za stara na Croppa uważam, że jest fenomenalna!! Buty - przypomnę - pokazywałam już we wcześniejszym poście są firmy Demonia.
Pozdrawiam wszystkich, a przede wszystkim moją nową czytelniczkę Patrycję!!!
Forgive me that I didn't post anything so long...It's probably because of my visage course, i focused on the make-up lately, and it still bothers me that i don't have new shoes, which probably reduces my enthusiasm for blogging ... But i will get better, I promise (!) - I don't give up so easily... i will buy new shoes;) This dress-shirt is a relatively new thing, bought at a cost of 8 euro, aside from the fact that maybe I'm too old for Cropp I think it is phenomenal! I remind you - These Demonia shoes were already showed in earlier post. Greetings to all, especially my new reader, Patrycja!